czwartek, 28 czerwca 2007

Mam bilet

Odebrałem dzisiaj bilet! Taka sporawa książeczka. A wizę mam nadzieję dostać na lotnisku w Tajpej, za ok 60$.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Bilet lotniczy to zawsze jest sporawa książeczka... nie daj boże mieć jeszcze przesiadki ;)

A tak w ogóle to widzę, że to dość "bliźniaczy" tematycznie blog do mojego. Ja też opisuję moje zmagania, tyle że ja na nieco inną "wyspę" i na zawsze, nie na trochę ;)