Krzysztof Witkowski, na zajęciach, podczas kursu menadżerskiego opowiadał ciekawe historie o Chinach. Mój brat uczy się japońskiego od około 2 lat. Postanowiłem zacząć uczyć się języka chińskiego - bo Chiny to rozwijająca się w błyskawicznym tempie potęga! Zacząłem szukać kursu języka chińskiego w Krakowie. Jedną z pierwszych witryn jakie otworzyłem była strona mojej uczelni (Politechnika Krakowska) z informacją o letnim kursie języka chińskiego na uniwersytecie w Chung Hsing na Tajwanie...
Dopiero po chwili wpadłem na to, że rzeczywiście mógłbym tam pojechać (tj. polecieć). Zacząłem czytać, zastanawiać się i napaliłem się. Postanowiłem złożyć dokumenty i zgłosić swoją kandydaturę. Tylko jedna osoba mogła jechać, trzeba było napisać list motywacyjny i cv. Zrzut ekranu nie jest dokładnie tym co zobaczyłem, ponieważ strona chyba została już usunięta... ale widać witrynę Politechniki z podobnym news'em.
Seba jest pierwszą osobą która o tym wie i pewnie przez jakiś czas pozostanie to bez zmian.